Sianowe szaleństwa

Sianowe szaleństwa

Oczywiście już się tak cieszyłam że na Ranczu jesteśmy ,a tu akurat musiała się gówniana pogoda trafic. No i z jazdy nici. Ale jak zawsz humor można sobie poprawic skacząc po sianie. Przekomarzania z Kołkiem też nie mogłam sobie odmówic.
Nasza Julcia jednak w teren się wybrała i wróciła caluśka mokra i zmęczona. Troszkę sobie z Warką pogalopowała i pofikała po polu<3

sarna96

sarna96 2011-05-10

pofikała po polu-za mało powiedziane ;pp

dodaj komentarz

kolejne >