……….
Aż skrzat zmęczył się tym wszystkim….
………..
Wiem, co zrobię, wybuduję mały domek zapomnienia.
Będę mieszkał w nim cichutko,
bom zmęczony jest ogromnie.
Ja zapomnę tam o wszystkich, wszyscy niech zapomną o mnie.
……….
- Oj, zapomnieć można wszystko, chyba kiedy się umiera !
Ale póki siła we mnie tli się jeszcze, choć tyciutko,
chcę pomagać wszystkim wkoło w ich zgryzotach, biedach, smutkach.
………..
L.Krzemieniecka – Domek zapomnienia