Ale morze to potężna dusza, nieustannie skarżąca się na jakąś wielką, nie dającą się utulić boleść, zamkniętą w nim po wsze czasy. Nigdy nie będziemy w sarnie zgłębić tej nieskończonej tajemnicy, możemy tylko wędrować z uczuciem głębokiej czci i oczarowania po jej wąskim skraju.(...) morze zna tylko jeden głos, potężny, urzekający naszą duszę swą wspaniałą harmonią (...) morze zdaje się mieć w sobie coś z potęgi niebios.
Autor: Lucy Maud Montgomery, Wymarzony dom Ani
.......................................
Rozbije swój świat zabity deskami,z tych desek zbuduje,jak z teSknowy łóDZ
Perły,korale rozsypie na SZCZEśCIE muszle,bursztyny , a może coś jescze .
Morze-modlitwa Boga I ludzi,za tych, których życie zbytnio trudzi...gwiazdy to ryby latające między ksieżycem a słońcem...tak się ciesze że je mam...
Tak bardzo bym chciała mieszkać gdzieś nad morzem, podziwiać je w słońcu, w zachodu wieczorze, patrzeć jak horyzont spleciony jest z niebem, falami ochłodzić tęsknotę - do Ciebie...
O wschodzie podziwiać « nimf » morskich igranie, znać prawo odpływu - przypływu wracanie I wchłaniać to piękno całym mym istnieniem, każdą cząstką siebie - cichym zapatrzeniem.
Zaznaczyć brzeg morski bosymi nogami, czuć w dłoni swej jantar pomiędzy palcami, Dar fali sztormowej rzucony na plażę, drobny okruch szczęścia, dany ludziom w darze.
Miast nocy bezsennej usiąść pod wydmami, zanurzyć swe stopy w piach - Po dniu rozgrzanym, żal serca uciszyć szumu kołysaniem I zasnać spokojnie - nad ranem.