Kto jeszcze pamięta takie ustrojstwa?

Kto jeszcze pamięta takie ustrojstwa?

Ja jako dzieciak zasuwałem do punktu napełniania syfonów prawie kilometr... zanim nie wymyslono nabojów.

liw12

liw12 2010-09-27

jeszcze jedna letnia fotka?
pamiętamy...pamiętamy :)

pomoria

pomoria 2010-09-27

pamiętam...pamiętam...chyba jeszcze w piwnicy wala się syfonek...
i pamiętam wodę "gruźliczankę" z saturatorów...i najlepszy w świecie sok malinowy...:-)

boczo

boczo 2010-09-27

Oj tak.latało się do nabijania

mrrru35

mrrru35 2010-09-27

syfony pamietam....ale byly nie przezroczyste...i z boku przy przycisku byl naboj,ktory sie przykrecalo ...a to hmm do sokow?

tomirl

tomirl 2010-09-27

Syfon, to jest wspomnienie z lat dzieciństwa, miłe wspomnienie. Super.

persja

persja 2010-09-27

Syfon, traumatyczne przeżycie z dzieciństwa. Ilekroć chciałem się napić
wydawał z siebie dziwny dźwięk hrrrllsssprrrrpppp i do szklanki spadały 3-4 krople. Zawsze był pusty.

magam

magam 2010-09-27

Ja mam jeszcze w piwnicy,ale ten nie przezroczysty i nabojem z boku.

paw60

paw60 2010-09-27

Pamięta, pamięta .. :)))
Mam kolekcję starch szkieł ale tego mi brakuję;(((
Widze że masz dwa- chętnie coś wymienię na jeden :)))
Pozdrawiam!
Dziękuję!

mandi1

mandi1 2010-09-27

stare dobre czasy smacznej wody

arcela

arcela 2010-09-27

wyglądają jak dwa kaczorki...:)))

henry

henry 2010-09-27

hm.... i naboje tez nie były dobrym wynalazkiem....

order

order 2010-09-27

Pewnie zaraz powiesz że najlepszy wynalazek to Zimny Lech.

henry

henry 2010-09-27

hm... a nie jestes tego zdania?....
ja lubię nadnoteckie... ciemne... ale bardzo rzadko pijam ten trunek:))

henry

henry 2010-09-28

hm...pisze o piwie.... bo to bezpieczniejszy temat:)))))))))))

bmator

bmator 2010-09-28

jak nówki...
ja zasuwalem prawie 2 km...
byl tez punkt gdzie nabijano z sokiem!
pozdrawiam:)

anmari

anmari 2010-09-28

Sentymentalna fotka.
Chciałabym, przy okazji, zwrócic uwagę na to jak byliśmy "ekofriendly", dostawiłabym tu jeszcze butelkę na oranżadę, mleko, śmietanę , kto takowych nie miał przy sobie obywał się smakiem, a dzisiaj już nie wiem co mam robić z tymi strasznymi plastikami. Plasticzek, folijka w złotku i folijce, a na to wszystko jeszcze jeden plasticzek i sznureczek z folijki i to wszystko owinięte w jeszcze jeden ogromniasty plastik w wrzucony do wora .... z plasticzku, kolorowiutkiego

efrost

efrost 2010-09-28

ja pamiętam, taki z nabojami też :)

dusku

dusku 2010-09-29

Tak to było super ... u nas było można kupić takie jeszcze nie tak dawno .. tylko butle już plastikowe , ale tera już ich nie widzę ..Pozdrówki

energy1

energy1 2010-09-29

...ja pamiętam, a do punktu nabijania miałam kilka kroków na drugą stronę ulicy :-)
...gdzieś Ty je znalazł?

oldboy

oldboy 2010-10-03

Może się trochę zagalopowałem pisząc : wielki, jedyny, wyjątkowy. Ale chyba w 2/3 miałem rację — jedyny i wyjątkowy jest każdy, i każdy się taki czuje. Z wielkością to może rzeczywiście nie. No ale dajmy już spokój — może zrobiła mi się już woda z mózgu, a może woda sodowa uderzyła mi do głowy ? To skojarzenia w związku z tą fotką :))). Ja bardziej pamiętam te na naboje.

Pozdrawiam

p.s. inne fotki — wiadomo — też dobre

mleczko

mleczko 2010-10-05

ja pamiętam te z nabojami...

mariu50

mariu50 2010-11-02

Pamiętam ten smak i też biegałem do pobliskiej rozlewni..:-)

efrost

efrost 2010-11-22

Ja pamiętam.. :)

dodaj komentarz

kolejne >