ixodides 2009-05-07
Znam takie jedno miejsce - pomnik przyrody, stanowisko różanecznika katawbijskiego mającego gdzieś sto lat. Książe, bodaj Hohenlohe, przywiózł sobie do pałacowego ogrodu, matecznik stworzył w środku lasu. Dziś z tego matecznika rozrósł się różanecznikowy lasek o powierzchnii prawie hektara. Nie mam stamtąd zdjęć, niestety, a nie po drodze mi tam jakoś tej wiosny.