Z serii "Wyprawa na ryby"
Ptaszek był taki dumny ze zdobytej dżdżownicy, że paradował z nią jakieś 5 minut w pobliżu mego stanowiska jakby prosił o pochwałę. Ja niestety miałem obiektyw do makro w aparacie i sądziłem że nie zdążę go zmienić zanim odleci. Jednak jak podszedł do mnie na 5 kroków. nie wytrzymałem. Niestety odfrunął po pierwszym strzale. Czyżby o to mu chodziło?
energy1 2009-07-05
...przyznaj się, że specjalnie z tm obiektywem do makro czekałeś na jego dżdżownicę...jeden strzał, a jaka frajda dla nas :-)
oclara 2009-07-05
przypomina to jeden z fimow animowanych - zdobywca olatany w zdobycz i w sumie nie wiadomo kto kogo zje :))
akciwon 2009-07-05
hehe... lubię słuchać opowiastki, dotyczące danego ujęcia... :))
A może robala Ci na haczyk przyniósł, licząc na nagrodę w postaci tego co tam złowisz... :))
boberek 2009-07-05
Ja myślę, że on w pobliżu miał gniazdko a Ty byłeś "intruzem" na jego terytorium, on miał posiłek dla swoich maluchów:)))))))
Pozdrawiam wieczorowo.