Pytam: dlaczego niepalący
wsiadają bez skrupułów do przedziałów
dla palących? Czemu chcą dominować? Czemu
są wiecznie urażeni?
Mój mały przyjacielu, papierosie.
Spędziłem z tobą więcej czasu niż z kimkolwiek.
Niszczmy się nawzajem, czule
zobowiązani.
Pytam: dlaczego niepalący
nie doceniają naszej samotności,
naszej niemądrej odwagi, naszego
żaru, popiołu?
Bo to jest bracie wojna, wojna palących z niepalącymi, odwieczna dychotomia,
jak Legia i Polonia, jak Wisła i Cracovia, jak Staś i Nel.
świetlicki,
klaart 2008-02-18
grrr,opis strzał w 10-tkę:)
a zdjęcie bdb!
pashtet 2008-02-18
Ileż razy ja w tej wojnie
po papierosa stronie i spokojnie
milcząc patrzę i dostojnie
na cielęcy wyraz twarzy
urażonych
nelka 2008-02-18
hehe przywykłam do dymiaczy ;P takze popalaj se Stasiu ile wlezie ;P
janis 2008-02-18
co prawda to prawda. niecierpię kiedy ktoś przy mnie pali, choć zdjęcia z fajkami są całkiem fajne.
wilcza 2008-02-18
brawo :D ..zdjęcie to bardzo lubię a opis... jest jak wisienka na bitej śmietanie :D
jamer 2008-02-18
bardzo fajny portret , swietny komentarz, jestem niepalacy , sznuje wybor tych co pala, ale obawiam sie o nich to nienaturalne oddychac dymem , zreszta nie zrozumiem tego co czujecie palac papierosa
zadra 2008-02-18
z tym stasiem to pojechal w sumie,chyba ze to nie ten stas.papierosy to taki przerywnik jak u jarmusza w truposzu.widze ,ze palisz mentolki.
okamii 2008-02-18
mi pikawa bije i kreci sie w glowie...choc kiedys...tyton sie przydawal do paru rzeczy ;PP
iles zapuszczal brode??
sheesha 2008-02-19
albo: "kocham ten stan, papierosy, kawa, ja";)
niebo47 2008-03-26
:)))))DD przeczytałem twój koment na temat Tybetu:))zgadzam się z tobą:)) Dobrego wieczoru:)))a obrazki masz dobre.