Tym razem odwiedzamy rozlewiska popołudniową porą.Mam taką fanaberię wypić wieczorną herbatkę z widokiem na bataliony.I nie zawiodłam się.Dziesiątki ptaków kłębią się po obu stronach drogi, wychodzą przed koła samochodu nie zwracając na nas uwagi.
dodane na fotoforum: