A to widok z ostatniej niedzieli. Światło było kiepskie, ale nie o jakość chodzi. Ktoś uszkodził tamę. Podejrzewałam rolnika - właściciela łąki. Otóż nie. Dowiedziałam się, że to pewni fotografowie zapragnęli zdjęć bobra w akcji, przy naprawianiu.
Zatkało mnie.
wydra73 2017-04-27
No, właśnie ! Żadna profesja nie uszlachetnia, nawet dążność w niej do perfekcjonizmu może być szkodliwa.
Jakby tych fotografów zidentyfikować i publicznie ujawnić?!
alfa37 2017-04-27
Bo nie każdy fotograf to miłośnik przyrody, a szkoda.
razdwa3 2017-04-27
Idiotów nie brakuje...
mpmp13 2017-05-02
To byli rzeczywiście tylko "fotografowie" nie pasjonaci ,przyrodnicy . Znam takich co liczy tylko ile i jakie rzadkie gatunki spotkał .Ważne by miał więcej niż jego kolega.