Dzik przydybany raniutko na środku łąki zastanawiał się, w którą stronę dać dyla (stado rozbiegło się w prawo i w lewo). W końcu stwierdził, że nie stanowimy zagrożenia z tej odległości i zabrał się za jedzenie.
mariol7 2017-05-23
Od razu przypomniał mi się głupi kawał z młodości: jechały trzy tramwaje. Jeden w prawo, drugi w lewo, a trzeci za nimi. ;-)
orioli 2017-05-23
Re: Mariolko, to było jak w kawale. Dzik miotnął się za innymi - raz w prawo, raz w lewo, po czym został na środku :-)
razdwa3 2017-05-24
Hi, hi,, hi, mądrala...