Trzciniaki wystrychnęły mnie na dudka (dudki zresztą też). Jak bym nie próbowała podchodzić, są zawsze daleko. Pozostało mi jeszcze zanurkować i przedzierać się rzeką :-)
razdwa3 2017-06-16
Ale ją jednak złapałaś...
alfa37 2017-06-16
Przemyśl jeszcze tą ostateczność... ;))