Po powrocie z PL przywitał nas Tatuś - Mąż moim odremontowanym przedciążowym środkiem lokomocji i dokupionym fotelikiem dla Emilki. Próby jazdy wypadły bardzo pomyślnie.
czarcik 2010-05-05
... czy jadąc rowerem masz, Kasiu - tak, jak ja - wrażenie niezapiętych pasów (!) ? ;)
orzysz 2010-05-05
Basia - u mnie i Mateusza jest odwrotnie niz u Was. Mateusz pedaluje, a ja trzymam z tylu kijek , zeby sie nie zgubic :))
dzoaska 2010-05-17
a ja rowerem do szkoły! tzn jak nie pada, czyli obecnie rower stoi sobie na balkonie xD