Na imprezie 1-szo komunijnej dzieciaki najwięcej czasu spędziły na podłodze obserwując co tam się też dzieje w kuchni na dole resatauracji.... Wcale się im nie dziwię, gdybym była młodsza też bym się tak ciekawsko rozłożyła!
orzysz 2010-05-16
KPE - Wujku, dziękuje za uświadomienie! Już wiem, na którym poziomie spędzam następną wizytę w tej restauracji:-)
Basiu, zerkali, zerkali i to z symaptią, co tez dodatkowo przyciągało dzieciaki, tylko kelnerki musiały się trochę powygibywać skacząc z talerzami w rękach!:-)