Po obfitym we wrażenia rejsie Rzeszowiakiem w 2011 r. (Stavanger-Trondheim),
https://www.garnek.pl/pabloz/a/?m=201109&p=9
przyszła pora na kontynuację.
Tym razem dłuższy etap: Trondheim-Tromsø. Głównym magnesem były Lofoty (niestety, pogoda pokrzyżowała plany), możliwość żeglugi na wygodnym i bezpiecznym
s/y Bonawentura i ...białe noce :)
https://bonawentura.pl/
https://www.marinetraffic.com/en/ais/home/shipid:316508/zoom:10
dodane na fotoforum: