brzoza

brzoza

Na skraju lasu brzoza stała
Zazdrośnie na zieleń zerkała
W biel smutna się odziała
O nowe listki wiosnę błagała

A wiosna się nie spieszy
Zielenią iglaste cieszy

Tak wiosna do brzozy powiada:
A cożeś ty taka blada
Zaczekaj, gdy przyjdzie czas
Ustroję cały las.

I brzózka zawstydzona
Podnosi gołe ramiona.

Brzozowe czekają panienki
Na nowe, zielone sukienki.
A kiedy je dostaną
Radośnie zaszeleszczą
Lekko wiatrem popieszczą.

Jakiż to prezent milszy być może
Od nowej sukni we właściwej porze.

(pantojowe pisanie na tzw. kolanie:))

jaworr

jaworr 2011-03-29

Brawo! foto urocze i wierszyk wspaniały..... to się chwali.....:)))

beata3

beata3 2011-03-30

Dzień dobry

- daje Tobie radość,

co ze słońca blaskiem wschodzi i życzenia

prosto z serca abyś

w dzień z uśmiechem wchodził. Zieleń nierozwiniętych liści

- by zatrzymać czas na chwilę i to światło cicho skryte co już leci w świat motylem. Aby ten dzień był pełny radości, daleki od smutku i wszelkiej złości, spokojny, ciepły

i nastrojowy,

niepowtarzalny

oraz wyjątkowy .

dorocik

dorocik 2011-03-30

Cudne to Twoje pisanie, widzę że drzemią w Tobie talenta wszelakie.... a u mnie AŁ do od KARNAWAŁ, a ów pan dysponował "Śpiewnikiem" na wszelkie okazje :))))

ika66

ika66 2011-03-30

z dala od cywilizacji:)

szalon

szalon 2011-03-30

Kochana masz talent przepiękny wierszyk bardzo mi się podoba

jokato

jokato 2011-03-30

Lubię Twoje mądre kolano...a na taki spacerek to zabierz mnie ze sobą:)

merkol

merkol 2011-03-30

chciała bym tam pójść

elap6

elap6 2011-03-30

Zdjęcie jest prześliczne Pantoju, ale wierszyk jeszcze bardziej mi się spodobał...jesteś bardzo zdolna dziewczyna :-)))
Słoneczko nam świeci, więc dobrego dnia Ci życze !

elap6

elap6 2011-03-30

re...podczas mojej nieobecności dba o kwiatki córcia, ale tylko fiołki oparły się jej pielęgnacji i rosną nadal :-)))

olena

olena 2011-03-30

Pantoju kocham brzozy ,a teraz czytam najpiękniejszy wiersz !!!!!... Jestem pod wrażeniem..serce szybciej mi bije.. Chyle czoło koleżanko..Gratuluje .

pantoja

pantoja 2011-03-30

Olenko uspokój serducho bo podam walerianki. Czasem mi się zdarzy klepać coś jak wstawię zdjęcie ale to takie częstochowskie rymy no bo jakie mogą być w moim przypadku:)))..(skaza "miastowa")

slawa1

slawa1 2011-03-30

Piękne pisanie.Od wczoraj czytam ten wiersz,i od wczoraj spaceruję po tej leśnej dróżce.Pięknie.Pozdrawiam:)

dorocik

dorocik 2011-03-30

Ja mam składane, ale potrafią się rozłożyć, ale chodzenie z nimi fajna sprawa. Mam nadzieję, że jutro znów wyruszymy. A dziś wieczorem jeszcze idę na aerobik. Gdyby nie fakt że mam zajęcia, to byłabym teraz na rowerku, bo pogoda się zrobiła miodzio :)))

rajska

rajska 2011-03-30

Nie byłabym taka pewna Pantojko ,że na kolanie .... Myślę ,że na leśniej polanie a smukła brzoza tobie wtórowała i przy rymach pomagała :))
Śliczne zdjęcie :))

franek9

franek9 2011-03-30

Masz nie wątpliwie talent literacki......podziwiam Cię za te rymowanki :))).....i nie tylko za to:)))

ika66

ika66 2011-03-30

re. bylam dzis u stomatologa ale to tylko leczenie:)))
zapraszam na salatke:)

etta32

etta32 2011-03-30

Brzoza czeka na zieloną suknię, a ja na jakąkolwiek zieleń w przyrodzie na skalę masową;)
Wróciłam ze spaceru - tylko zeschnięte i spalone trawy i malutkie "trawki" zboża ozimego.

pantoja

pantoja 2011-03-30

Etto ja też, nawet nie wiedziałam, że oziminka już widoczna, w niedzielę nie widziałam w poniedziałek też nie. Trawa też jakaś rozleniwiona i nie zielenieje. Jedynie w ostatnie dni zatrzymuję oko na zieleni miejskich lub podmiejskich iglaków, dobre i to:)))

dosia

dosia 2011-03-30

...podziwiam Twoje wierszyki! ...a foteczka to....malrski kadr! Pozdrawiam:)

etta32

etta32 2011-03-30

Ale iglaki takie ciemne i przykurzone po zimie. A gdzie świeża zieloność?
Najpierw trułam o wiosnę, teraz o zieleń...;)

onamysz

onamysz 2011-03-30

brzozy sa piekne,a jakie grzybki pod nimi uhhhh

pantoja

pantoja 2011-03-30

Lubię bardzo brzózki, tak gołe jak i "ubrane":))

Etto świeża zieloność jest w szczypiorku albo rzeżuchę posiej na ligninie, no jeszcze nać pietruszki albo listki nowych malw (u mnie są pod oknem ale malusie:)))

etta32

etta32 2011-03-30

E, nie chce mi się. Jakoś mnie lenistwo ostatnio dopadło:) Wolę pomarudzić, że samo z siebie nie rośnie;D

hled45

hled45 2011-03-31

Lubię twoje wierszyki Pantoju ,są dowcipne i bardzo trafione......

dodaj komentarz

kolejne >