[11915733]

to był najcięższy tydzień w moim życiu...w piątek po południu zmarł mój tata...nie widziałam go pół roku....nigdy nie spodziewałabym się,że tak to przeżyje....że będzie mnie to tak bolało...przez długi czas nie czułam,że mam ojca, teraz odczuwam wielką stratę, pustkę...tak wiele słów chciałabym cofnąć a od Niego usłyszeć tylko jedno...

słowo " tata" nabrało dla mnie ogromnego znaczenia....szkoda,że już nigdy do nikogo tak nie powiem...