Okruchy. Odpryski. Odbicia.

Okruchy. Odpryski. Odbicia.

Kolorowe. Czasem pstrokate. Zawsze ciepłe. Przywiezione z dalekich krajów. Można ogrzać się przy ich migotliwym blasku. I mieć chociaż namiastkę wymarzonych odległych lądów.
/z utraconej tożsamości/

boudika

boudika 2011-10-24

Węgierki?

peeping

peeping 2011-10-24

Meksykanie:)

boudika

boudika 2011-10-24

Zmylił mnie kurak z tyłu.
Pewnie smażą Ci placki na kamieniu jak śpisz i próbują tak napsocić, aby Twoje lecho zamieniło się w tortille.

peeping

peeping 2011-10-24

I do wszystkiego dodają czekoladę i chili albo japaleno;)

atessa

atessa 2011-10-24

To chyba super, co nie?! :)

jokato

jokato 2011-10-24

piękne przypominajki czy też wspominajki:)

marth

marth 2011-10-24

Prezentuje się wdzięcznie
ciepełko utkane ręcznie
w dodatku dobrane w pary
jest radością bez miary :)

boudika

boudika 2011-10-24

No... Me gusta japaleno... Albo jak to mówią Irlandczycy- "dżalapeno".

peeping

peeping 2011-10-25

Nie lubię czekolady pijalnej, ale z odrobiną "czili" wypiję zawsze:)

boudika

boudika 2011-10-25

Nie lubisz pijalnej czekolady? Czy próbowałaś tęz Grodzkiej w Krakowie? No z miętą jest pyszna. Gorzka z wanilią teżpycha...

taika

taika 2011-10-25

No i teraz dopiero o tym piszesz? W Krakowie byłem dwa tyg. temu i nie znałem tego adresu :( U nas w pożegnaniu z afryką dawali przeróżne i bardzo dobre ale się to popsuło - ani wyboru nie ma, ani to co dają nie jest dobre :/

boudika

boudika 2011-10-25

no polecam tę na Grodzkiej. Dużo jej nie można wypić bo jest bardzo gęsta, ale pyszna z kremem na wierzchu. Zdaje się, że na Św. Anny też jest pijalnia całkiem niezła i majaduży wybór.

taika

taika 2011-10-30

daj znać jak się będziesz do niej wybierać :)

skorp

skorp 2011-11-13

Pamiętam je- już kiedyś się poznaliśmy:)

dodaj komentarz

kolejne >