W niektórych regionach wychodzi się na pole, w innych (większości) na dwór. Niektórzy wychodzą na zewnątrz.
Ale skąd powracają? Z pola, z zewnątrz, z "nadworu"? :)
Ehhh, "chce mi się wyjść...I wychodzę";)
atessa 2009-04-30
można za Ewą Bem "wyjść za mąż", ale nie jestem do końca przekonana czy można później tak "zaraz wrócić"...
Mam opanowane wychodzenie do perfekcji, a w zasadzie jestem w permanentnym stanie wychodzenia ;P
strega 2009-05-03
O to do tej pory kłócę się z moim Lubym... On, krakowiak, twierdzi, że na dwór to sobie mogą królowie wychodzić, a ja, legniczanka, powtarzam, że nie mam jeszcze własnego pola...
maria57 2009-05-04
hehehehe, niedawno widziałam drzwi do lasu!!!! dokladnie wejście do lasu tylko przez furtkę!!!!!
stryczek 2009-05-05
Ja czasem wychodzę z siebie :P