Mówisz, że życie to powolne samobójstwo. Pewnie masz rację, tylko dlaczego w obliczu realnego zagrożenia życia kurczowo łapiemy się najcieńszej nici nadziei, czepiamy się pazurami czegokolwiek, by tylko je przedłużyć...
abisal 2009-11-02
Czepiamy się pazurami wbijamy kłami, a potem i tak ulatujemy na skrzydłach śmierci. Może to kwestia dojrzałości... Kto dojrzeje do śmierci, ten się jej nie lęka i nie odpycha ze wstrętem, gdy przychodzi:)
peeping 2009-11-02
Czasem wydaje się, że jesteśmy dojrzali, że przyjmiemy ją z radością. I nagle.... Cała buta, odwaga i radość pierzchają. I pozostaje STRACH.
Bo okazuje się, że nie jest wizją odległej przyszłości, tylko może stać się naszym udziałem tu i teraz.
abisal 2009-11-02
Mówisz teraz o epidemii grypy?
ah1n1 2009-11-02
Nowa figurka była chyba brzydka,ale czas ją uczłowieczył.
Szachidzi mimo młodego wieku dojrzali do śmierci.
Stają przed nią z radością w porąbanych ideologicznie sercach.
abisal 2009-11-02
O wilku mowa...:))
jokato 2009-11-02
Dużo odejść widziałam i ludzie boją się tego nieznanego....nikt do końca nie jest pewien co jest po drugiej stronie......choć wszyscy w ostatnich chwilach widzą oczkujących ich bliskich.....i większość odchodzi z uśmiechem......
pogo2 2009-11-02
PEEP
Szacun!
strega 2009-11-02
Moja teoria jest taka, że im jesteśmy starsi, tym bardziej tchórzliwi. Nie chodzi tylko o to, że dzieci nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa więc wdrapują się na drzewa nie myśląc o upadku, skaczą na rowerach nie myśląc o zębach itd... , ale też wobec śmiertelnej choroby, dzieci często przyjmują to spokojniej niż dorośli. Może to kwestia przywyczajenia? W końcu nikt nie lubi rozstawać się ze swoimi przyzwyczajeniami, a im dłużej jesteśmy na świecie, tym bardziej się do niego przywiązujemy...
No, w każdym razie ja mówię za siebie, bo u mnie to tak to wygląda.
abisal 2009-11-03
W porąbanych ideologicznie sercach... Podoba mi się:)
relisys 2009-11-04
bdb peep co o opisu niedokładam sobie łokcia do przedłużenia życia ;)) żyje dniem codziennym ;) pozdro!
ah1n1 2009-11-08
Ale mnie korci...
ah1n1 2009-11-08
...żeby zapytać,czy innym tez przemknęła myśl o łaskotkach ;D