. . . . . . . . .

. . . . . . . . .

Wiatr niesie zapach kwiatów
I orzeźwia mnie.
Słońce chowa szare barwy
Bym rozchmurzył się.
Wszystkie muszki i kwiatuszki
Przyjacielem mi.
Tylko ludzie jacyś dziwni
Jakby byli źli.
I jeszcze jedno dodam
Bo to ważna rzecz.
Chciałbym podziękować wszystkim
Sprawiającym, że
Moje życie jest namiastką cudownego snu.