Morsy i foczki WOŚP

Morsy i foczki WOŚP

Mimo dodatniej temperatury 5-6 st. było bardzo zimno, wiał silny wiatr. Już po 5 minutach fotografowania palce zesztywniały mi zupełnie. Kosta - psa z budy by nie wygnał, o kąpieli nie wspomnę. Wyrazy uznania dla wszystkich uczestników. CHAPEAU BAS!