... jedni Go noszą z powagą, zaś inni jaja sobie robią
martym 2010-09-05
A ja - nie widzę niestosowności: zakonnice "tak mają".
Krzyżyk (czasami nawet dość wielkie krzyżysko) noszą na szyi prawie w każdym zgromadzeniu - na co dzień i od święta.
A zakonnica - też człowiek i w chwili wolnej (a rzadko je miewa) też pragnie odrobiny relaksu.
Ot - co!