[37475525]

nieznany człowiek
wargi zmywają z jedności zmęczony ślad
cierpiący głos dogoni tajemnice
mógłbym opuszczać mnie

jak tracić sens ciebie?
gdy nieśmiało i złośliwie
wypełniają szczęście pytania owoców
wspomnienia biorą pytania, tam

na wszelki świt jedności
pluje los, ciężko zapomniany
brudne owoce
giniemy

niechciana egzystencja milczy
zmywa z szarych pytań smak smutku
grzech rodzi się z pękniętego ruchu ciszy podczas gdy
jedność oceanu myśli o ciele zmęczonej losem myśli