domelos 2010-09-30
tak jeszcze nie próbowałem :)))
zyde91 2010-09-30
ja już widziałem, jak studenci do tych celów pustą flaszkę użwają...
sam nawet tak robiłem w dawnych czasach...
a młotkiem też można, choć ja polecam 2 stronę tasaka...
tylko, że wtedy można się zajechać po ubiciu 1 kotleta :P
deore 2010-09-30
W kuchni, kulinarnie jestem zdecydowanym amatorem, ale byłem pewien że to mięso należy zakryć folią by uniknąć zbryzgania ścian..:))
creativ 2010-10-01
No szkoda by było gdyby mięsko zaszło rdzą :-)))
Oj!!!! Jakiś znajmy kalendarz widzę :-))
budrys3 2010-10-28
hehehe, młotkiem kotletów nie rozbijałam, :)))
moja ciotka zaś któregoś dnia butelką po %% używała jako wałka :)
kofta73 2010-11-16
Najważniejszy jest efekt końcowy, nieprawdaż? :)
A obiadek pewnie był smaczniusi :)