Wesołych świat wszystkim ^^
Co z tego że znów spóźnione.
Wczoraj miałam udany dzień, wspaniałą wigilię, wspaniałą atmosferę.
Później była pasterka na której ledwo opanowywałam śmiech wyobrażając sobie jakby to było gdyby zamiast księdza to Axl śpiewał kolędy xD
Około 1:30 w nocy moją kochaną babcię olśniło że nie byłam u bierzmowania i gdyby matka nie zagoniła mnie do swojego pokoju pewnie bym się z nią znów kłóciła.
A dziś miałam głupi sen, bo śniło mi się że Kasumi mówi Izzyemu że jest jej pierwszym chłopakiem bo ona była lesbijką xD
A później on się na nią wkurzył i Paris rzucała w niego długopisami ;p
Przed chwilą wróciłam z szopki ruchomej i zabiorę się za nadrabianie internetowych zaległości xD