Strasznie, okropnie... Pogoda mnie wykańcza...
Właściwie od końca maja wykańcza mnie wszystko, rozpoczynając od wesela które swoją drogą było naprawdę w porządku ^^
Mam nadzieję że zobaczę zdjęcia z niego ;p
Po weselu jednak choroba, gorączkowanie przez 3 dni, antybiotyk. Wspaniale.
Na szczęście przeszło, a w czwartek Aerosmith xD
Kiedy w końcu będę mogła powylegiwać się w domu xD haha