sprawdzian z fizyki to jakaś parodia xD
JA tylko podawałam karteczki z jednej ławki do drugiej.
G. oberwała w oko na wf i miała rękawiczkę z zimną wodą xD Chłopacy sobie podrzucali na sprawdzianie hehe
pani: M.! Co ty robić z tą rękawiczką?!
M: A sam się tak bawię...
G: Moją ręką!
hahaha boże! No tak, a na koniec wszystko pękło i na ławce było pełno wody ;P Pani nie zwróciła uwagi! hahaha