...WRZOSY....
Poszłam na dzikie wrzosowiska,
Jakaś samotna i płaczu bliska,
Tak sobie..
tak szumią wrzosy cichutko,
Jakby mówiły:
Uciekać! Smutkom...
A moje smutki uciekać nie chciały,
Bo już tak długo we mnie mieszkały..
Ale słuchały jak wrzosy szumią..
I dzisiaj wszystko to już rozumią..
Dzisiaj nie męczą mnie tak upiornie,
Nawet już sypiam prawie spokojnie,
Prawie, nie znaczy że każdej nocy,
Czasami tęsknię, szukam pomocy,
I wtedy właśnie wyciągasz rękę
I nucisz dla mnie jakąś piosenkę
I jesteś przy mnie, kiedy potrzeba,
A stąd już krok jeden tylko do nieba...
dodane na fotoforum: