Szczególnie teraz, w tym zimnym okresie...
Ja tak zbierałam i zbierałam i w końcu jakiś czas temu pojechaliśmy do schroniska i zawieźliśmy 43 puchy jedzenia dla psów i kotów. Generalnie tutaj w UK w schroniskach, szczególnie typu PDSA czy RSPCA, zwierzątka mają się bardzo dobrze - bardzo dużo ludzi coś przywozi, to raz, a dwa - warunki są świetne. Dużo przestrzeni, koce, zabawki, miseczki, jedzenie, dla kotów drapaki itd itd. Aż ''miło'' popatrzeć. Ale są też biedniejsze miejsca, typu ''sanctuary''. Właśnie tam wolę zawozić jedzenie. My akurat odwiedzamy Redgate Animal Sanctuary. Pomoc zawsze mile widziana.