Był u nas targ kontynentalny i mieli różne takie z różnych krajów...Skusiliśmy się na stek z krokodyla...z ciekawości. Mój M zawsze gadał, że by zjadł, ja nawet nie wiedziałam, że je się krokodyle...Trochę to dla mnie obrzydliwe było, szczególnie po tym, jak przecież w Meksyku dotykałam krokodyle....No ale co zrobić...Mięsko wyglądało podobnie, jak schab. Zrobiliśmy z grila, tylko z solą i pieprzem. I co ? HMm....wg mnie nie da się tego porównać z niczym, co dotąd jadłam...z żadnym mięsem...Złe to nie było :)
Można było jeszcze kupić strusia (jadłam kiedyś....nie pamiętam, ale wiem, że teraz bym nie wzięła tego do ust...), kangura - ble, obrzydliwie wyglądało i w ogóle jeść kangura ?
aldente 2009-07-29
ludzie to chyba jedyny gatunek wszystkozerny na swiecie ...ja tez bym sprobowala pewnie gdyby sie okazja nadarzyla;)
grad33 2009-07-29
Z aligatora też było wiem, że kotki je lubią , ja jadłem z jakiegoś węża nawet nie najgorsze było.
luna19 2009-07-29
hmyyyy ... no niewiem czy bym sie skusila ... ale przyrządzone ... hmm kto wie.. przed homarem tez sie upieralam ;D wiec mysle ze pewnie bym skosztowala ..a co tam..
fluidek 2009-07-30
powiem szczerze nie zachęcają mnie te alternatywy:):)