W futrze mamy schowany,
niewidoczny w nim prawie,
kilkudniowy gibbonek
patrzy na świat ciekawie.
Bezpieczeństwo zapewnia
łapek Mamy chwyt czuły.
Dziecko mocno się trzyma,
choć ma wątłe muskuły.
Wszędzie razem......oboje,
po gałęziach wysokich,
na czub drzew się wspinają,
gdzie są białe obłoki.
Świat poznawać tak lubią,
bo już pierwszego dnia,
malec wie, gdzie zabawa,
tam jest Mama i ja !
Maluszek gibbona ma zaledwie kilka dni, Mama go ciągle ukrywa, zdjęcie jest miernej jakości - a udało się je zrobić, kiedy rodzicielka połakomiła się na kiść winogron i wpadła na przekąskę do swojego oszklonego domku. Miała łapki zajęte owocami i na moment odsłoniła wczepionego w brzuszek potomka. Biała plama na zdjęciu, to odbicie drzew - foto pstryknięte przez szybę .
dodane na fotoforum:
hellena 2014-04-28
Ale cudny widok maluszka,a to fajniejsze niż ekstra piękne zdjęcie,liczy się chwila.Pozdrawiam poniedziałkowo.
achach5 2014-04-28
jakie śliczności ! miałaś sporo szczęścia,
że "upolowałaś" tego gibonka :)
Miłego dnia Różyczko :)))
roza51 2014-04-28
Cudenko,jestem zachwycona:)
Milego,slonecznego i pelnego zdrowia dnia zycze Tobie Rozyczko:)
cortina 2014-04-28
Pokazujesz takie piękne rzeczy Puszku! I jeszcze piękniej o nich piszesz. Dzięki za chwilki wzruszeń!