Oto małżeńska bura,
i domowa awantura.....
- Znowu zupa jest za słona .
jaka z ciebie, Zocha - żona ?
Zamiast podać zimne piwo,
warczysz i spoglądasz krzywo.
Szminka i puder na pysku.........
szepczesz : Kocham cię , Tygrysku !
Ja, Lew haruję na wszystko !
Chyba rozwód nasz jest blisko.
Taka żona nic nie warta.
Puszczasz oko do lamparta !
Nie będę czekał do lata.
Dzwonię dziś do adwokata.
dodane na fotoforum:
spider6 2016-02-21
Witam w Niedzielny poranek.;)
Chodź pogoda nie ciekawa ,i za oknem ciemno jeszcze..
...Życzę miło spędzonej Niedzieli i słonka na niebie o ile to tylko możliwe.;)
Piękne te koty,uwielbiam lwy bo mam jednego w domu z pod znaku Lwa..to Martin.;)