Drzewa.

Drzewa.

Kiedy widzisz jak drzewo wypluwa z siebie krew
Ksztusi sie tkwiącą w gardle korą
Co zastygła jak lawa na słoncu i pręzy się jak lew
By upolowac cos co ludzie nazywają pokorą

Drzewa rumienia się swym własnym urokiem
Mimo ze takie w istocie sa chropowate
Dla niesmiertelnych za wysokie
I słabe ,ulepione z waty

Wyrwac z ziemi drzewo to tak jakby uciąc kruche kopyta koni
Spojrzeć w oczy smierci ,i wypić truciznę
Spotkac mgłę co swiata resztę chce zasłonic
I pokierować statek w twoim sercu na mieliznę

Autor: TRUEposh2

https://kasiorrrr.wrzuta.pl/audio/6xkdq9FzuWA/05.dziwne_drzewa

dodane na fotoforum:

lucia

lucia 2010-03-12

Pewnego przyjaciela poznaje się w niepewnym położeniu.

beatab

beatab 2010-03-12

jaki głęboki wiersz....pozdrowionka

anita591

anita591 2010-03-12

Dzień dobry....serdecznie pozdrawiam.....radość i uśmiech zostawiam...:))

dodaj komentarz

kolejne >