(1)
Wybory 2007
Już za tydzień, czyli 21pażdziernika
w polskich mediach będzie dominować polityka.
Bo do Parlamentu będziemy darmozjadów wybierali,
tak jak nasz Sejm przed samorozwiązaniem ustalił.
Partie w obietnicach się prześcigają
i na swych listach znanych sportowców i aktorów umieszczają,
ich głośne nazwiska i twarze znajome
mają dać partiom głosy upragnione.
Komitety Wyborcze ciężko pracują
i na przeciwników haki szykują,
afery i szwindle na wierzch wyciągają,
bywa że nawet niesłusznie oczerniają.
Każdy kandydat chciałby być parlamentarzystą
i przez cztery lata żyć jak panisko
i niczym się nie przejmować,
a gdy potrzeba nawet za immunitetem się chować.
Gdy nawet samochód z posłem pijanym Policja zatrzyma,
to on wyjmuje immuniteti się z nich zrzyma.
Darmowe mają oni leczenie,
darmowe picie i darmowe jedzenie.
A my musimy kombinować
jak swe głodowe pensje i renty na życie rozdysponować,
by nam na wszystko starczyło
i by nam długów zbyt dużo nie przybyło.
W tym roku nie wiem ile partii startuje?
Powiem szczerze – wcale mnie to nie interesuje.
Frekfencja pewnie będzie nie duża,
bo ludzi rządzenie w Polsce wkurza.
Czy rządzi Lewica, czy Prawica stoi na czele,
u żadnych z nich nie liczą się zwykli szarzy obywatele.
Grunt aby oni luksusy mieli
i w głos z nas się śmieli,
że ich obietnic słuchaliśmy
i że na nich głosowaliśmy.
Ja obywatelskiego obowiązku spełnić nie mam zamiaru
i nie pojawię się w wyborczym lokalu.
Rawa Mazowiecka 13.10.2007
dodane na fotoforum:
