(1)
Kłamstwa
Kłamstwa bywają duże i bywają małe,
kłamstwa bywają niewinne i bywają zuchwałe,
kłamstwa bywają dla dobra sprawy.
Kłamią ludzie z małych wiosek i kłamią z Warszawy.
Kłamią już małe brzdące,
ich kłamstwa bywają cudaczne i irytujące.
Kłamią uczniowie, kłamią lekarze i politycy,
kłamią dziennikarze, kłamią księża i rolnicy,
kłamią mężczyżni, kłamią kobiety.
Rzadko można spotkać ludzi prawdomównych, niestety.
Jednak najbardziej bolą kłamstwa bliskich nam osób
i z takim kłamstwem pogodzić się nie sposób.
Przez takie kłamstwa tracimy do nich zaufanie
i nic przywrócić go nie jest już w stanie.
Kłamstwo rodzi kłamstwo – tak starzy ludzie powiadają
i nie zaprzeczam że rację mają.
Ja też kłamać się nauczyłem,
choć na początku kłamstwem się brzydziłem.
W szkole gdy wagarowałem,
to na poczekaniu profesorom różne historie wymyślałem.
Że na lekcje regularnie chodzę – rodzice mi wierzyli
i na wywiadówkach liczbą godzin nieobecnych się dziwili.
Uważałem te kłamstwa za nieszkodliwe
i teraz z perspektywy czasu rodzicom się nie dziwie,
że ufać mi przestali
i często mnie kontrolowali.
Alkoholu też za kolnierz nie wylewałem
i aby zdobyć forsę różnie kombinowałem,
to że na książki potrzebuję pilnie sumę pewną,
lub na inną pomoc szkolną do nauki „niezbędną”.
Kłamstwo w końcu wchodzi nam w krew
i codziennością w naszym życiu jest.
Dlaczego więc się oburzamy gdy nas okłamują?
Dlaczego kłamiąc nie myślimy co inni czują?
Ale czy prawdę zawsze usłyszeć chcemy?
Czy nie jest tak że prawdą się irytujemy?
Czy z prawdy będzie zadowolony często pijący człowiek
gdy „ jesteś alkoholikiem” mu powiesz?
Albo gdy uświadomisz brudasa i lenia,
że otoczenie w śmietnik zamienia?
Więc co jest lepsze – prawda czy kłamstwo?
Oceńcie to sami państwo.
Rawa Mazowiecka 13.05.2009
dodane na fotoforum:
elisela 2009-05-17
Hm...mysle, ze dla przyjemnosci to nikt nie klamie (sadze po sobie). Staram sie nie klamac, "nie chcem ale musze"!!! Wazniejsze chyba sa powody dla jakich sie klamie (np. osiagnac ceeel!!!, wytlumaczyc sie ze zrobionego "glupstwa" i tu zgadza sie klamstwo rodzi klamstwo, a potem przyjazn sie zalamuje, a czasem nawet szczescie odlatuje!!! Gdyby ludzie tolerowali sie takimi jakimi naprawde sa, byloby MNIEJ KLAMSTWA!!!!
maluska 2009-05-17
_*-:¦:-*_______0?0?_____?0?0
__*-:¦:-*____0?0000?___?000?0
_*-:¦:-*____0?0000000?000000?0
_*-:¦:-*____0?00000000000000?0
__*-:¦:-*____0?000000000000?0
____*-:¦:-*____0?00000000?0
______*-:¦:-*_____0?000?0
_________*-:¦:-*____0?0
______________,*-:¦:-* Pieknej
___0?0?_____?0?0,*-:¦:-*
_0?0000?___?000?0,*-:¦:-* Miłej
0?0000000?000000?0,*-:¦:-*
0?00000000000000?0,*-:¦:-* Nocki!
_0?000000000000?0,*-:¦:-*
__0?00000000?0,*-:¦:-* Pozdrawiam
_____0?000?0,*-:¦:-* Uśmiech
_______0?0,*-:¦:-* Zostawiam
okrutny 2009-05-18
kłasmstwo to okropna rzecz, szczególnie kiedy kłamie bliska osoba, to na pewno, bo pózniej trudno zaufać, to racja...pozdrawiam, bardzo dobry wiersz
basa55 2009-05-18
Witaj Wlodku, ładnie napisałeś - szczera prawda jest najważniejsza:))
Miłego poniedziałkowego popołudnia:)
anna60 2009-05-18
a wiesz co ja myślę i tak robie mówię po prostu prawdę i mało jest osób które w to wierzą większość sądzi inaczej a ja za każdym razem mogę powtórzyć to samo jak zapytaja i nie mószę pamiętac co komu powiedziałam -to chyba jest lenistwo i tobie tego życzę,a jak juz nie mogę powiedzieć prawdy to poprostu nie mówię nic i niech myślą o tym co chcą
pozdrawiam
roza51 2009-05-18
Dluga jest definicja klamstwa,
ale ma ono krotkie nogi:))
Slicznie wygladasz Wlodku...pozdrawiam Ciebie milo:)
