..no i pożarłam dużą paczkę paluszków z sezamem,20dkg cukierków w czekoladzie..Michaszki...na koniec dwie mandarynki...tak sobie radzę ze stresem):I będziesz tu zdrowy człowieku..
maria10 2014-01-25
..... wcale się nie dziwię.... po takich przeżyciach..... jeszcze trochę i będziesz wiodła spokojniejsze życie to nie będziesz podjadać a i wiosna przyjdzie to będziesz ciężko pracować to zaraz schudniesz.... Ty zawsze jesteś szczuplutka..... serdeczności Reniu ślę Wam:))))
halinag 2014-01-25
Reniu przy stresie dobrze że masz ochotę na jedzenie bo wiekszośc osób wogóle nie je .. nie przytyjesz,bo kalorie zjada stres...
Takie jest życie, niestety...to drugi Wasz znajomy w krótkim czasie odszedł tym bardziej przykro ...spokojnej nocy:))
reni1 2014-01-26
..dziękuję..Halinko..:Pierwszym był chłopak mojej siostry ,co przeżyliśmy bardzo..a teraz szwagier mojej najlepszej kumpeli..):
Pozdrawiam..