człapiąc górskimi szlakami...

człapiąc górskimi szlakami...

Ucieka dzień za dniem,
Odmienia pejzaż każdy tydzień,
Starzeje człowiek się,
Już jesień, jesień idzie.
Niedawno była wiosna
I pierwszych kwiatów zapach,
A tu jak z bicza trzasło
I już mówimy: szkoda lata!
Ech, co tam! Pal je sześć!
Najlepsza jesień jest!