Na rejestracji autobusu MZKusa widnieje napis 1954-2014. Bachusik stanął na Deptaku z okazji sześćdziesięciolecia MZK. "Uświetniałem uroczystość" - mówi z dumą - "Tyle lat już te autobusy jeżdżą, a ja zawsze ten, no... patronowałem. Może nikt mnie nie widział, ale pilnowałem, żeby wszystko na czas było" - chwali się MZKus.
Dlaczego bachusik nie siedzi w autobusie, tylko w dość... niestandardowej pozycji? "Wygodnie na tym dachu" - mówi - "Oczywiście nie polecam próbować z tymi dużymi autobusami. Są o wiele bardziej narowiste" - twierdzi bachusik. A dlaczego nie za kierownicą? "Nigdy nie kieruję po winie" - odpowiada bachusik i pociąga za lejce. "Wio, autobusie!"
eleonor 2016-09-28
A nie wiedziałam, że pozazdrościli wrocławskim krasnalkom