Kredytus-zielonogórski bachusik

Kredytus-zielonogórski bachusik

Pewnego dnia bachusik postanowił, że zacznie oszczędzać. Usiadł więc na parapecie Kredyt Banku i zaczął podglądać ludzi. W końcu, gdy nauczył się już wystarczająco dużo, poszedł do banku i poprosił o założenie konta. „Nie mamy kont dla bachusików” - usłyszał jednak. „Ale możesz kupić sobie świnkę skarbonkę” - poradził mu doradca banku. I bachusik oszczędza

trawka

trawka 2016-09-29

Ten z tym korbolem z przodu bardzo mi się podoba :))))))) Co nie zmieści do skarbony .... łyka chyba ;))

dodaj komentarz

kolejne >