Non omnis moriar, czyli kawałek "spódniczki" Blue Lady

agas14 2010-02-18

kawałek historii w kawałku blachy...

maripos 2010-02-18

pozdrawiam buziaczki zostawiam i spokojnej nocki życze,kolorowych snów.pa

deore 2010-02-19

Miałem kiedyś trzecią literę "T" z Titanica****

Czy przypadkiem tablica nie należy się ostatniemu właścicielowi? Co ona robi w Oslo?

****tak się cieszyłem że się obudziłem..:))

rogerg 2010-02-20

Deore, widzę że niedokładnie przerobiłeś swoją pierwszą czytankę w
Garnku. Oslo było jednym z kilku macierzystych portów Norłeja i domyślam się, że blachy kupili, może do jakiegoś muzeum ? -)))

rogerg 2010-02-20

N-kę chciałem sobie ciachnąć na pamiątkę, ale brzeszczot nie dał rady hehehe -)))

deore 2010-02-22

Chodziło mi o to że zgodnie z decyzją kolejnego nowego właściciela, malezyjskiego armatora, statek sprzedano na złom odholowany został do Malezji ( bez tablicy go odholowali? ) i więcej sie w Norwegii nie pokazał..
Bynajmniej w jednym kawałku :)

deore 2010-02-22

Chyba że faktycznie tablicę kupiono dużo póżniej...?

deore 2010-02-22

...to by wiele wyjaśniało...:))

deore 2010-02-22

...mi przynajmniej....

deore 2010-02-22

Odnośnie cięcia, spróbuj wyrzynarką.. Pogadam z Meblem, może pożyczy :)))

rogerg 2010-02-22

nie mam pojęcia kiedy mu blaszki ciachneli, trzeba by wynająć detektywa... piszesz się ? -)))

rogerg 2010-02-22

słyszałem, że masz chody u kpt. Solo, no bo na Millenium mają ostre lasery podobno -))) ?! (((-

deore 2010-02-22

Panie i panowie.
Dalszy ciąg tej dyskusji, ze względu na zbyt wstrząsające i makabryczne dowody zbrodni, został przeniesiony na forum prywatne...

rogerg 2010-02-22

potwierdzam )(

amelia10 2010-02-25

ja rowniez haha :)matko kochana co to siem wyrabia na tym garze:)