kwitną kasztany.......
***(Popatrz, zakwitły już kasztany)
Popatrz, zakwitły już kasztany
śnieżnym szpalerem na bulwarze,
wiatr niesie ich zapachu pianę
tęsknym obłokiem moich marzeń.
Na rozpostartych w niebo dłoniach
słońce zamienia rosę w brylant,
w gałęziach świergot, jak symfonia,
czułością gra majowa chwila.
Gdy wszystko wokół pachnie szczęściem,
a bez w liliowych tonie szatach,
mów mi to jedno słowo częściej,
z nim mogę czekać końca świata...
Ewa Pilipczuk