agaboh2 2012-02-27
Hahaha ubawiła mnie ta foteczka i opis jej też znakomity dałaś Iza. Rozalia i Sońka to udany Duet. My teraz byliśmy troszke w naszych rodzinnych stronach i w domu w którym gościliśmy równiez był piesek o imieniu Tosia :) Julita pierwsze chwile bardzo ostroznie do Tosi podchodziła. zaczepiała ją wtedy tylko kiedy ja lub tatko był w pobliżu ( taki odważniak :)) ) a kiedy orientowała sie ze mama lub tatko daleko to tak szybko uciekła od tego pieska, że w zyciu nie wiedziałam ze 16 mies. dziecko moze tak szybko biegać!! Maratończyk:) radochę mieliśmy. Tak mi sie przypomniały tez scenki uciekajacej julity że uspokoić sie ze śmiechu nie mogę :))
agamaz1 2012-02-28
Widzę, że legowisko zmienia swoje miejsce
w zalezności od tego, gdzie Rozalka ma ochotę poleżeć:))
Czy ktoś się nade mną zlituje i choć troszkę pożałuje??? - pytający wzrok Soni mówi wszystko
jndiana 2012-02-28
buhahaha! No jak sie przyjrzec Soni, to chyba faktycznie to chce powiedzieć ;p hahaha!