NA TRAKCIE KRÓLEWSKIM

NA TRAKCIE KRÓLEWSKIM

Kościół św. Anny (Kościół Bernardynów lub Kościół Franciszkanów Obserwantów) to jeden z najstarszych kościołów w Warszawie oraz najstarszy przy Trakcie Królewskim

W 1454 roku z inicjatywy księżnej Anny Fiodorówny, wdowy po księciu Bolesławie III, przybyli do Warszawy księża Franciszkanie-Obserwanci, którzy otrzymali od księżnej tereny nad stromym wówczas wąwozem rzeki Kamionki. Wkrótce wystawili oni sobie klasztor i murowany kościół w miejscu dzisiejszego prezbiterium, a pierwszym jego patronem został św. Bernard ze Sieny. Od tego wezwania (takiego samego dla wszystkich kościołów tego zakonu w Polsce) utarła się powszechna dziś nazwa Bernardyni, używana przez samych zakonników dla odróżnienia od Franciszkanów Konwentualnych. Na przełomie XV i XVI wieku zakonnikiem i gwardianem był tu Władysław z Gielniowa, wybitny kaznodzieja, mistyk, późniejszy błogosławiony, patron Warszawy. Zabudowania Bernardynów spaliły się około 1507 roku, a w 1511 roku Antoni z Biecza wybudował nowy klasztor, a po kolejnym pożarze w 1515 roku przystąpiono do rozbudowy kościoła.
Tym razem fundatorką była Anna Radziwiłłówna, matka ostatnich książąt mazowieckich, a ukończony do 1533 roku gotycki kościół przybrał rozmiary bliskie współczesnym. Około 1518 roku pojawiło się też powszechnie nowe wezwanie (związane podobno z tym, że fundatorkami kościoła były Anny) św. Anny. Gotycki kościół miał trzy wieże, a za projektodawcę uznaje się Michała Enkingera z Gdańska, a za budowniczego Bartłomieja Grzywina z Czerska. W 1583 roku znowu Anna, ale Jagiellonka, ufundowała renesansową dzwonnicę. W 1603 roku w czworobok zamknięto zabudowania klasztorne, a w 1634 roku powiększono je.

W czasie II wojny światowej dwukrotnie spłonął dach kościoła – w 1939 i 1944 roku, ale wnętrze w znacznym stopniu przetrwało, odrestaurowano je po II wojnie światowej. Kiedy budowano trasę W-Z, w 1949 roku pojawiło się realne zagrożenie, że skarpa, na której stoi kościół może się osunąć, gdyż budowa tunelu i trasy W-Z poważnie zaingerowała w jej strukturę. Aby powstrzymać osuwanie, dookoła kościoła nawiercono bardzo długie żelazno-betonowe słupy, o długości do 70 metrów i średnicy 30 centymetrów, które zatrzymały osiadanie skarpy. Wybudowano także dwa mury oporowe. W 2009 roku, podczas remontu torów tramwajowych okazało się, że ponownie pojawiają się spękania w kościele. Sprawę badają eksperci z Wojskowej Akademii Technicznej.

W 1979 roku przed kościołem doszło do spotkania papieża Jana Pawła II z młodzieżą.

dodane na fotoforum:

mazurka

mazurka 2010-07-08

Dzięki za opis...dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałam.

halb09

halb09 2010-07-08

Mnie też zaciekawił opis.....

akant29

akant29 2010-07-08

Piękna architektura i ciekawa jego historia.Przyjemnego wieczoru życzę.
re:wproszenie mile przyjęte...

grazyna

grazyna 2010-07-10

Ciekawy opis ,piękna budowla ;

dodaj komentarz

kolejne >