W całości udało się odzyskać ok. 25 tysięcy książek ze zbioru fabrykanta, które trafiły potem do wrocławskiej Biblioteki Uniwersyteckiej, a także 53 sztuki różnych mebli, 84 obrazy olejne, 29 rzeźb, 130 sztuk zabytkowej broni białej i palnej, trochę zastawy stołowej, szkła oraz porcelany. W odnajdywaniu skrytek zamkowych i ukrytych w nich cennych przedmiotów pomagała milicji bibliotekarka zamkowa Cristin von Saurma, zwana Klucznicą, która po inwentaryzacji bez przeszkód jeszcze w tym samym roku wyjechała do Niemiec. W drugiej połowie lat 40-ych XX wieku Czocha znalazła się pod opieką Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska", dalej Dolnośląskiej Izby Rolniczej, by wreszcie przejść pod kuratelę ówczesnego Ministerstwa Kultury i Sztuki. W 1952 roku obiekt przejęło wojsko i zorganizowało tu ośrodek wypoczynkowy dla oficerów Ludowego Wojska Polskiego oraz ich rodzin, dzięki czemu być może nie podzielił on losu wielu innych śląskich warowni. Po 1989 zamek został otwarty dla turystów stając się największą atrakcją regionu.