Pacjent: Bolało, ale grałem dalej. Następnego ranka ledwie wstałem z łóżka. Uśmiecha się pan, więc to nic poważnego?
A to co?
Dr House: Proszki przeciwbólowe.
Pacjent: Bierze pan z powodu nogi?
Dr House: Nie, bo są smaczne. Chcesz? Uśmierzą ból pleców.
Niestety, masz gorszy problem. Twoja żona ma romans. Jesteś pomarańczowy, durniu!
Kiedy żona nie zauważa, że mąż zmienił kolor, to ma go gdzieś. Jesz tony marchwi i witamin?
Od marchwi się żółknie, od niacyny czerwienieje. Resztę sobie dośpiewaj i znajdź dobrego adwokata.