Zachód słońca

Zachód słońca

"Nasze życia"

Żyjemy tu dłużej
niż zegar odmierza minuty
Byliśmy tu nim powstał świat
Istnienia przetrwały w płomieniach

Nasze życia rozkwitnęły
jak ogień podczas suszy
Ich resztki opadną
niczym popioły wzburzone
jednym oddechem
Siły ulecą gdzieś w dal


Ale dusze są trwalsze niż diament
Wieki mordów, nienawiść narodów
cierpienia splamione krwią
Dla nich to bez znaczenia

One są wiecznością

Życia moje i twoje
uformowane z gwiezdnego pyłu
Ścigające się po Mlecznej Drodze
Raz spadły na Ziemię jak meteoryt
lecz ich wędrówka nie ma końca

Istnienie moje i twoje
odradza się w kolejnych epokach
Milion razy było cząstką w prochu
by pojawić się na nowo

Podróż bez ograniczeń
napędzana energią gwiazdy
Ciąg ledwie jednej historii
o wielu twarzach
niezliczonych imionach

Jesteśmy po prostu wiecznością

Żyjemy tu dłużej
niż wiatr pogania piasek
Byliśmy tu nim powstał czas
Naprawdę lub tylko w marzeniach