II jazda w Arizonie ;]

II jazda w Arizonie ;]

Gizela była tak spocone, że aż musiałam to uwiecznić.
Potem odpoczęła w stajni, wyschła i wróciłyśmy do domu ;)))
Od tamtego czasu zawsze biorę ze sobą kocyk lub ręcznik i przykrywam ją po treningu.

Kocham <333