belgijska specjalność- cd....

1) St. Sebastaan- bardzo mocne piwo o delikatnym słodowym smaku,smak piwa długo pozostaje w ustach a po otwarciu można poczuć owocowy aromat.Świetny bardzo rozbudowany smak z przewodnim motywem kolendrowo-korzennym, lekką goryczką i "cytrusowością". Zawartośc alkoholu 7,6 %
2) Bon Secours-Piwo ciemne, alkohol 8%, dofermentowujące w butelce.
Barwa wiśniowo-brązowa, mętne. Aromat mocny, winno - karmelowy. Smak raczej ostry, lekko alkoholowy, na pierwszy plan wysuwają się cierpkawe nutki winno-owocowe, jakieś przyprawy, potem wygładza to lekka słodycz karmelu. Do tego wysokie nagazowanie.
3) Forest Blonde- Kolor - jasnożółty, lekko mętny
Piana - drobna, wysoka i trwała (jak w pszenicach)
Zapach - słodki z nutą owocowo-winną
Gaz - okey, ale pic z butelki nie radzę
Smak - średnio słodkie, spore nuty owocowo-cytrusowe, ciut winne, fajny goryczkowy posmak
4) St. Benoit-Ciemny klasztorniak St. Benoit jest nieco mocniejszy od jasnego piwa blonde i niegdyś pełnił role klasztornego dubla (dziś już o tym żadnej wzmianki na etykietach nie ma). Zgodnie z wymogami gatunku piwo przechodzi wtórną fermentację w butelkach.
kolor – ciemnobrązowy, pod światło jaśniejsze brunatno-wiśniowe przebłyski; spore zmętnienie;
piana – wysoka kremowa czapa, pęka ale bardzo powoli zostawiając koronkowe ślady na brzegach kielicha;
nasycenie – przeciętne;
zapach – słodowo-karmelowo-kawowy, cudowny, choć mało intensywny;
smak – prosty, ale może właśnie dlatego niepowtarzalny: nieskomplikowana, za to wyśmienita mieszanka delikatnie palonego słodu i lekkiego kawowego aromatu; paloność słodowa podana jest tu w idealnych proporcjach do reszty kompozycji, jest w niej sporo słodowej goryczki, ale też nieco karmelowej słodyczy. W zakończeniu, obok goryczki, trochę korzennych nutek dodatkowo sprawia, że piwo pije się bardzo przyjemnie. Zawartość alkoholu 6,5 %

dodane na fotoforum:

• Piwo