glasku,glasku moj grubasku:]

nitunia 2011-07-07

;)

maria13 2011-07-07

... kizi mizi .... a to pieszczocha ....
wieczorne pozdrowienia ;))))

araneus 2011-07-08

pieszczoszek :)
re: Pork-chop to chłopak :) jak i reszta towarzystwa zresztą :)
pozdrawiam

amarmad 2011-07-11

przeczytaj pkt 6. - brrrr
http://przewodnik.onet.pl/reportaze/najdziwniejsze-potrawy-swiata,1,4780816,artykul.html

amarmad 2011-07-13

Normalnie jak tak patrzę to nabieram chęci na bigosik z Lulu, albo nie może pieczeń albo Lulu w sosie słodko kwaśnym i popiję sobie winkiem z myszek, pychota ;))))) hihihi
A jutro Inka w sosie własnym - myślę, że i tak lepsze by to było niż żarcie tescowej stołówce ;)

amarmad 2011-07-13

Ja się brechtam jak przyniose jakieś flaki albo bigos i odgrzewam w mikrofali, to zaraz wzbudza ciekawość wśród tubylców czy to aby na pewno służy do jedzenia, bo oni nic tylko fryty, fasolka i paje, albo jajecznica z fasolką, albo psie k%$#!siki (ichnie sosydże) z gumiastą bułą, a w najlepszym przypadku robotniczą kanapkę , czyli tosty na zimno z frytami albo chrupkami z paczki, to może jednak poproszę to winko na myszach, pewnie lepsze jest.... ;))))

amarmad 2011-07-13

Uspokoję Cię, oczywiście że jest, spalona na węgiel grzanka jest obecna w mych stronach , a to chyba jako zatwardzacz (węgiel) po fasolce. Aż dziw bierze, że systemy przeciwpozarowe się nie uruchamiają...