Wpadłem do sklepu po Mirindę, od Coca-Coli wolę Pepsi , ale nie potrafiłem przejść obojętnie obok takiej dedykacji. Może niedzisiejszy jestem, ale wydaje się być nieco obelżywa, bo uprzedmiotowia partnerkę i sprowadza relacje wyłącznie w okolice rozporka. Miało być śmiesznie ,a wyszło c$%#!jowo, nomen omen.
semigod 2018-01-05
Best Friend Forever ???
Eee...cóż, chyba mam ostro zjechaną psychę, byłem pewien, że rozwinięciem jest Best Fuck Friend 0.o
semigod 2018-01-06
Trzymając się kanonu, trudno wyjść poza wersje anglosaskie, bo Biedna Becikowa Fafusia, to zbyt odjechany pomysł ;)
A tak BTW,czyli przy okazji , zostałem dzisiaj awansowany na trzeci poziom Lokalnego przewodnika Google .
The third fucking level, pojmujeta to ?
I'm extremelly happy, and very k$!#%wa proud of it !